Mamy czerwiec, więc mamy krótkie noce, a dni długie. I jeszcze dłuższe będą przed nami..tymczasem za oknem sytuacja, która mnie bawiła od dłuższego czasu...
Jeszcze nie zdążyło się ściemnić (akurat dziś mamy deszczowe chmury wieczorem..ale to tak od jakiegoś tygodnia jest), a latarnie..już zgasły. Świeciły się może z 20 minut? ;) Ekonomicznie dość. Ekologicznie? W sumie oszczędność światła. Ale skoro miały się zaświecić na te 20 minut, to powinny się zaświecić trochę później, gdy już faktycznie nic nie widać. Więc ekologiczne to nie było jednak. Ktoś powinien chyba w końcu lokalne oświetlenie przestawić na sezon
letni, gdy to latarnie świecą się jednak do 23ej lub północy. Zdjęcie
zrobione gdzieś 20 po 22ej. Ciekawi mnie, jak widno byłoby, gdyby nie te
chmury. Ale myślę, że zdążę to jeszcze zobaczyć..chyba, że zapowiadają
się długie deszczowe dni.