czwartek, 30 grudnia 2010

A ponoć nic dwa razy się nie zdarza… :)

…a jednak. I po raz drugi zobaczyłem koncert Jónsiego. Tym razem sam finał. Na Jego rodzinnej ziemii – Islandii :) Bilet odebrałem w Kringlanie. To takie centrum handlowe na obrzeżach RVKu.pawel_4[1] Z grupką znajomych wybraliśmy się na koncert :) Zdjęć tu nie wstawię; relacji swojej nie będę powielać, więc jak ktoś jest zainteresowany, zapraszam tutaj, na polską oficjalną stronę fanów Sigur Rós :) Zdjęcia są na moim koncie Flickr. Poniżej jeszcze finał finału czyli Grow Till Tall

Z mojej strony to…takk fyrir :-)5446836860_a0f839bd67_z[1]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz