Wiosna nadchodzi, ale względnie zimowo w dolinie
jeszcze :) W sumie można to nazwać przedwiośniem. A jak jest nad Bugiem?
Oczywiście zamarznięty, trochę “rozlany” i takie tam. A że słońce
świeci, woda opada(ła), na drzewach i na wszystkim innym powstawały
ciekawe formacje lodowe… Zdjęcie ze skutego lodem mostu na starorzeczu…
Generalnie Bug “zmniejszył” swoją szerokość o jakieś kilkadzieści
metrów :))) A formacje lodowe na drzewa mogły służyć za wskaźnik poziomu
wody, zanim ona spadła.. A jak wygląda lodowa kraina? Zajrzyjmy do środka :) Niczym jakiś dwór, zamek, miasteczko(?) I nawet ma swoich mieszkańców… :)..wyglądających na służących pary królewskiej Nie można żyć w ciągłej białej monotonii; od czasu do czasu trzeba znaleźć jakiś kontrast.. Słońce przygrzewa, więc wszystko zaczyna się ożywiać Pęcherzyki powietrza wyglądają jak chodniczek dla krasnoludów :) Wiosna nadchodzi, zima ucieka…czuję, że wszystko się rozbudzi. Łącznie z moim blogiem haha :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz